Niewykluczone, że gdy kolorowa prasa donosi o kolejnej celebrytce, która powiększyła sobie piersi, wiele kobiet puka się w czoło. Bo duże piersi, choć mogą być atrakcyjne, są także sporym problemem. Jak o nie dbać?
Dopasowany biustonosz
Wiecie, kim jest brafitterka? To osoba, której zadaniem jest dopasować stanik do piersi (i klatki piersiowej). W przypadku kobiet, których biusty są obfite, warto zastanowić się nad skorzystaniem z jej usług. Z prostej przyczyny: wiele pań po prostu źle dopasowuje biustonosz. Wybiera za małe miseczki lub kupuje staniki, w których obwód pod biustem jest za duży.
W przypadku dużych piersi to szczególnie problematyczne. Ich ciężar sprawia, że grawitacja ciągnie je ku ziemi. W konsekwencji szybko opadają i wiotczeją. Z drugiej strony próby utrzymania biustu na za małym staniku mogą powodować wrzynanie się ramiączek.
Dobrze dobrany stanik powinien utrzymywać ciężar piersi na pasie. W ten sposób pokonana zostanie grawitacja a jednocześnie nie ucierpią ramiona.
Zimna woda
Samo dopasowanie stanika to jednak za mało. Żeby poradzić sobie z dużymi piersiami, trzeba o nie zadbać. Dobrym pomysłem jest codzienny, poranny zimny prysznic. Nie chodzi o polewanie całego ciała, ale piersi. Należy robić to do momentu, w którym się zaczerwienią.
Oczywiście, nie wszystkie mamy czas na takie zabiegi rano. Można więc robić je przy końcu prysznica. Po co? Żeby poprawić ukrwienie i elastyczność krwi. A więc tym samym – sprawić, że będzie zdrowsza i bardziej wytrzymała.
Krem na piersi
Po wyjściu spod prysznica przychodzi czas na krem lub balsam do piersi. To ważne – woda może wysuszyć skórę, trzeba więc zadbać o to, aby była odpowiednio nawilżona.
W przypadku dużych piersi warto sięgać po kosmetyki zawierające witaminy C oraz E, a także tak zwany koenzym Q10. To antyoksydanty. Dzięki nim skóra będzie elastyczniejsza i zdrowsza.
Jeśli balsam – to ujędrniający. A jeśli wyjście na dwór – to tylko po uprzednim posmarowaniu skóry kremem z filtrem UV.
Uwaga: masaż
Podobnie, jak prysznic, na stan piersi pozytywnie wpływa masaż. W jego efekcie skóra staje się napięta, a sam biust lekko się unosi. Masaż można wykonywać samodzielnie – korzystając ze specjalnych balsamów do masażu piersi.
Jak to robić? Po rozmasowaniu barków i ramion, a także nasady piersi, trzeba nałożyć na nie krem. Dłonie powinny wędrować od dołu do sutków. Można też masować piersi łagodnie je skręcając. Oczywiście przez cały czas należy pamiętać o tym, że jest to delikatna część ciała.
Właściwa postawa i ćwiczenia
Na koniec ważna sprawa. Duże piersi są ciężkie. A to oznacza, że ciągną całą sylwetkę w dół. Dobrze więc mieć tego świadomość i korygować ją, gdy tylko pojawi się taka potrzeba. Na siedząco można na przykład wciągać brzuch i ściągać łopatki.
Dobrze jest też ćwiczyć. Damskie pompki, napieranie na ścianę i inne podobne czynności powinny być powtarzane codziennie. Wszystko po to, by poprawić stan mięśni podtrzymujących piersi.