Niewydolność żylna – co warto o niej wiedzieć?

Niewydolnosc krążenia, prócz szybkiego męczenia się i duszności, ma też objawy zbliżone do tych, jakie charakteryzują niewydolność żylną. Pacjenci często narzekają choćby na obrzęki. Mając tego świadomość trudno dziwić się, że o żylakach kończyn dolnych nie mówi się już dziś jako o problemie typowo estetycznym.

Żylaki i ich rodzaje

Najczęstszym podziałem żylaków, z jakim spotykamy się w opracowaniach medycznych jest ten, który uwzględnia zarówno żylaki pierwotne, jak i wtórne. Te pierwsze zwykle są utożsamiane z czynnikami genetycznymi. Ściany naczyń krwionośnych od samego początku nie są tak odporne na rozciąganie, jak powinny. Niewydolność żylna może być więc w takim przypadku interpretowana jako choroba, która z czasem musi się pojawić. Z nieco inną sytuacją mamy do czynienia wtedy, gdy mówimy o żylakach wtórnych. Te pojawiają się nawet pomimo braku predyspozycji genetycznych. Zwykle są konsekwencją upośledzenia przepływu krwi w naczyniach składających się na układ głęboki. Mogą być więc choćby konsekwencją zakrzepicy.

Skąd się biorą żylaki?

Nie ma jednej prostej odpowiedzi na pytanie o to, co powoduje problemy z żylakami. Co przy tym warte podkreślenia, lista możliwych przyczyn ich występowania jest dość długa. Najczęściej wspomina się w tym kontekście o braku ruchu. Nieodpowiednia aktywność fizyczna jest prostą drogą do przewlekłej niewydolności żylnej. Groźna bywa również otyłość, która przyspiesza niekorzystne zmiany oraz potęguje ich siłę. Na żylaki powinny też uważać osoby mające pracę wymagającą długiego stania lub siedzenia. Niekiedy żylaki kończyn dolnych pojawiają się jednak z mniej oczywistych powodów. Warto więc pamiętać, że wpływ na ich powstawanie może mieć choćby dźwiganie i podnoszenie ciężarów, ciąża, a także tendencja do przebywania tam, gdzie występuje wysoka temperatura otoczenia. Jak już wspomniano, żylaki korelują także z niewydolnością krążenia.

Jak rozpoznać żylaki?

Im szybciej rozpoznamy niewydolność żylną, tym większa będzie szansa na to, że uporamy się z tym schorzeniem. Warto więc pamiętać, że nie trzeba wcale czekać z wizytą do lekarza do momentu, w którym żylaki staną się doskonale widoczne. Sygnałem alarmowym powinno być już samo uczucie ciężkości nóg, zwłaszcza jeśli towarzysza mu skurcze łydek o nawracającym charakterze.